Poznaj najmniej wartościowe waluty na świecie
W Polsce złotówka była warta tyle co nic w czasach hiperinflacji: starsi czytelnicy na pewno pamiętają czasy, w których każdy był milionerem. Okazuje się, że współcześnie to zjawisko występuje na świecie: wśród państw posługujących się najmniej wartościowymi walutami są m.in. Uzbekistan, Birma i Tanzania. Przyczyn zdewaluowania tych walut jest kilka, m.in. nieprawidłowe rządzenie krajem i zły stan gospodarki. Które konkretnie waluty są obecnie najmniej wartościowe?
Zanim przejdziemy do omówienia najbardziej bezwartościowych walut, zaczniemy od wyjaśnienia: ich wartości odniesiemy do dolara amerykańskiego, który wciąż pozostaje najważniejszą światową walutą. I tak obecnie najsłabszy jest wenezuelski boliwar: za jednego dolara należy zapłacić w tej walucie aż 200 000, zaś milion boliwarów wart jest… 25 złotych.
Które waluty są najtańsze i z czego to wynika?
Za niską wartość boliwara wenezuelskiego jest odpowiedzialna hiperinflacja: Wenezuela zmaga się z potężnym kryzysem gospodarczym. Podobnie przedstawia się sytuacja w Iranie. Irański real ma bardzo niską wartość, a w dodatku jest niestabilny. Wynika to z międzynarodowych sankcji gospodarczych nakładanych na kraj oraz nieodpowiedzialne (i nieodpowiednie) prowadzenie polityki gospodarczej.
Inna waluta o znikomej wartości to szyling tanzański. Ma nikłą wartość, a więc i niską cenę: za 2300 szylingów tanzańskich można kupić zaledwie jednego dolara. Co interesujące, pobyt w kraju posługujących się tak mało wartościową walutą, jest dla turystów kosztowny. Lwia część ośrodków turystycznych Tanzanii należy do kilku organizatorów wycieczek. A jako że konkurencja jest niewielka, mogą oni dyktować takie ceny, jakie tylko chcą.
Najniższe ceny walut w historii
Jeśli chodzi o rekordowo najniższe kursy walut, to należy wymienić pengő – walutę, która zastąpiła koronę węgierską, a poprzedniczkę forinta. Tuż po II wojnie światowej, w szczytowym momencie wartość tej waluty spadała dwukrotnie w ciągu ledwie 14 godzin. Dziś nie obserwujemy już na wykresach tak drastycznych skoków. Ciekawostką jest jednak fakt, że wartość węgierskiej waluty była wtedy bardzo zbliżona do wartości dolara. Najwyższy węgierski banknot, jaki był wówczas dostępny, miał nominał 100 kwintylionów (10 do 20 potęgi). Pengő zdenominowano do forinta w przeliczeniu 1:400 oktylionów (10 do 29 potęgi).
Inny rekordowy spadek odnotował dolar afrykańskiego Zimbabwe. Był czas, w którym mieszkańcy szli na zakupy nie z portfelami, ale z pełnymi teczkami wypełnionymi banknotami. Inflacja w Zimbabwe osiągnęła rozmiar dwukrotnego obniżenia wartości waluty co 24 godziny.
Mniej drastyczny, choć imponujący jak na obecne czasy spadek wartości waluty odnotowano w roku 2020, gdy jeden funt brytyjski kosztował zaledwie 1,15 dolara – był to spadek o prawie 5% w ciągu jednego dnia. Swoje zrobiła pandemia koronawirusa COVID-19: inwestorzy wyraźnie zaczęli się bać. Z tego samego powodu ucierpiały także waluty krajów azjatyckich, choć spadki osiągały wartości kształtujące się na poziomie od 1,7 do 3,3%.
Jak ochronić się przed skutkami dewaluacji walut?
Dewaluacja walut może prowadzić do znacznego spadku wartości oszczędności, dlatego warto zastanowić się nad zabezpieczeniem swoich funduszy przed tego rodzaju ryzykiem. Jednym ze sposobów jest dywersyfikacja portfela inwestycyjnego, czyli rozłożenie środków na różne instrumenty finansowe, takie jak akcje, obligacje czy fundusze inwestycyjne. Inwestowanie w waluty o większej stabilności, takie jak dolar amerykański czy euro, również może pomóc w ochronie przed skutkami dewaluacji.
Wpływ dewaluacji na gospodarkę i społeczeństwo
Dewaluacja waluty wpływa na gospodarkę kraju zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Z jednej strony, spadek wartości waluty może przyczynić się do wzrostu eksportu, gdyż towary i usługi stają się tańsze dla zagranicznych nabywców. Z drugiej strony, dewaluacja prowadzi do wzrostu cen importowanych towarów, co może prowadzić do inflacji i osłabienia siły nabywczej społeczeństwa. W skrajnych przypadkach, takich jak hiperinflacja, może dojść do załamania gospodarczego i społecznego.
Rola banków centralnych w stabilizacji walut
Banki centralne odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu stabilności walut. Poprzez odpowiednią politykę monetarną, taką jak kontrolowanie stóp procentowych czy interwencje na rynku walutowym, banki centralne starają się zapobiegać zbyt gwałtownym wahaniam wartości walut. W sytuacjach kryzysowych banki centralne mogą również wprowadzać dodatkowe instrumenty, takie jak programy skupu aktywów czy świadczenia pomocy finansowej dla zagrożonych sektorów gospodarki.
Historia pokazuje, że dewaluacja walut jest zjawiskiem cyklicznym i może się powtarzać w różnych okresach czasu. Przyczyny dewaluacji mogą być różne, takie jak kryzysy gospodarcze, polityczne czy społeczne. Dlatego ważne jest, aby być przygotowanym na ewentualne wahania wartości walut i zabezpieczyć swoje finanse przed tego rodzaju ryzykiem.